
Gorący lipcowy wieczór, jeden z niewielu w roku, kiedy upał dopiero po zmroku pozwala wynurzyć nosy z murów domu.
Odgłosy rechoczących żab dobiegające z nieopodal położonego stawu. Od czasu do czasu słychać stukot kół przejeżdzającego pociągu.
Dwie kobiety przy stole, przy świeżo zaparzonej filiżance kawy z mlekiem. To matka z córką, rozmawiają, o tym jak minął ich dzień.
Wtem, nagle i całkiem spontanicznie, jakby pomysł nagle wpadł do głowy, padają znaczące słowa: "Będziemy szyły zasłony?" - "Ok!"
Obie poczuły, że to jest właśnie to, co chciałyby robić w życiu! Bez przymusu lekko i z pasją. Tego samego wieczoru powstały projekty pierwszych sześciu zasłon. Bez trudu, pomysły same przychodziły do głowy, jeden po drugim. Szybko okazało się, że projektowanie zasłon przychodzi nam z łatwością i daje nam niesamowitą radość. Miałyśmy wrażenie, jakby coś umknęło nam w życiu, dlaczego wcześniej na to nie wpadłyśmy?
Tak powstała marka "Maximiliano" - na cześć pierwszego syna i wnuka Maximiliana! W każdej zasłonie tkwi cząstka nas, nasza dusza i serce.
Oddajemy nasze dzieła Wam i zapraszamy do naszego świata!